Otóż nadszedł czas aby zapytać was czy w dzisiejszych czasach istnieja jeszcze ludzie dla których dobrem najwyższym jest książka?
Pragne dowiedzieć się kto jeszcze jest takim maniakiem jak ja :D( w grupie zawsze raźniej :P )
Tak więc:
Czy czytacie książki?
Jeśli tak, to jak często?
Jakie rodzaje lubicie najbardziej?
Wasz ulubiony autor?
Książka która szczególnie zapadła wam w pamięć?

Myśle że tyle pytań na razie wystaczy
Czekam na odpowiedzi :P

To ja może ponumeruję :D :
1. Tak.
2. Baaardzo często.
3. Najbardziej thrillery (jak najbardziej mogą być psychologiczne), kryminały. Ostatnio czytam jakieś młodzieżowe, takie w bardziej wakacyjnym charakterze^^.
4. Zdecydowanie Thomas Harris i Cecily von Ziegesar.
5. Hm, takich jest wiele. Z miliona pozycji wybiorę dwie:
'Milczenie owiec'
'Chemia śmierci'
Te najbardziej zapadły w pamięć... :D

Ja nie będę numerować bo żeby wiedzieć która odpowiedz na które pytanie trzeba czytać dwa posty naraz xD

Wiec, owszem, książki czytam, jak mam czas i ochotę to nawet bardzo czytam :P Jakie rodzaje? Tylko thilerry, musi być jakiś seryjny morderca inaczej książka jest do duszy... i drugi rodzaj typowe dla nastolatek, i bynajmniej nie mam tu na myśli żadnego pamiętnika księżniczki czy coś... To było dobre jak miałam 11 lat... chodzi bardziej o ksiazki w stylu: Plotkara, Dziewczyna super, Zbrodnie w rozmiarze XL/XXL UNie mam jakiegos specjalnego ulubionego autora, mogę powiedzieć ze najbardziej lubię Simona Becketta, J.K. Rowling Meg Cabbot i Cecily von Ziegesar poniewaz kazdego z tych autorów jedna seria książek Bardzo zaintrygowała Jesli chodzi o Becketta to Seria "Chemi Śmierci", Cabbot - jak byłam mała pamiętnik księżniczki i 1-800-jeśli-widziałeś-zadzwoń jeśli chodzi o to drugie to nawet teraz bym chetnie sięgnęła jeszcze raz po tą serie, a teraz seria- Zbrodni w rozmiarze XL/XXL, Ziegesar -  "plotkara" a jesli chodzi O J.K. Rowling oczywiscie Harry Potter.... i wlasnie te ksiazki zaintrygowaly mnie najbardziej :D

Uwielbiam czytać książki....
Kiedy mam nowy zapas pod ręką...
Ciekawe hehe. Jakieś przygodowe... Możę troche romantyczne z chwilami grozy.
J.K.Rowling
"Saga o Ludziach Lodu" i "Nie powiesz nikomu?"

Hmm... ja czytałam podobną książkę co Darci tyle że nosiła tytuł " Nie mów nikomu". A książki czytać uwielbiam. I te klasyczne i te co są aktualnie na topie :P W tym momencie wzięłam się za "Duma i uprzedzienie" Całkiem ciekawe. Też ostatnio czytałam "przeminęło z wiatrem" i gorąco polecam :D:D:D Autora to tak nie mam ulubionego ale jak juz coś to wszystkie książki autorstwa Meg Cabot (czy jak to się pisze, w każdym razie chodzi mi o autorkę Pamiętkików Księżniczki) są super :D A książka która mi zapadła w pamięć to "Szyfr szekspira" i "Zmierzch" oraz jego kontynuajce :D BOMBA

Właściwie zawsze jestem w trakcie czytania jakiejś książki... jak mnie wciągnie to noszę ją ze sobą wszędzie, na obiad, koszenie trawnika(pogrom sadzonek), odkurzanie itd... Ostatnimi czasy wciągnęła mnie saga Wiedźmina. Z takich lżejszych to podoba mi się Plotkara i takie różne babskie, żeby się odstresować. Poza nimi baardzo lubię Władcę Pierścieni... jak mam czas to do niego wracam. Szczególnie zapadły mi w pamięć: "Siewca Wiatru" i "Obrońcy Królestwa" Mai Lidii Kossakowskiej, wyżej wspomniana "Chemia Śmierci", "Duma i Uprzedzenie"(ach, klasyka), "Wyznania Gejszy"... no i z tych co pamiętam to tyle... =)

Klasyka? Duma i uprzedzenie? dla mnei klasyka to Chemia smierci xD

Oj. Fallon, weź przeczytaj tą dumę i uprzedzenie :D Naprawdę super powieść :P

Czas abym też cos napisała :) Nie wypada milczeć, zwłaszcza jako założycielka tematu.
Więc do dzieła:

*Czy czytacie książki?
Ba pytanie...jasne!

*Jeśli tak, to jak często?
Praktycznie cały czas jestem w trakcie czytania jakiejś książki.
Najśmieszniej jest jak porobie sobie zapasy a potem spoglądając na swoją półke mam tą świadomość że tyle tego wszystkiego na mnie czeka...najgorzej jest z czasem.
Ale mam nadzieje że teraz w wakacje wszystko przeczytam(bo w sumie zalegam w 3 biblotekach...)
I jeszcze mam 11 swoich książek ostatnio kupionych a nie przeczytanych jeszcze :)

*Jakie rodzaje lubicie najbardziej?
Fantastyke,horrory i wszelkie mroczne opowieści(najlepiej żeby było z wątkiem romantycznym albo o wampirach:) )Lubie też takie książki w których życie codzienne przeplata się z metafizyką
Darci - swojego czasu przeczytałam całą "Sage o Królestwie światła" tej samej autorki, podobało mi sie chociaż troche przydługie było.

*Wasz ulubiony autor?
trudno jest mi powiedzieć... jest tylu wspaniałych autorów których podziwiam za ich twórczość.Chociaż moge wymienic trójke: Jonathan Carroll,Anne Rice i Terry Pratchett

*Książka która szczególnie zapadła wam w pamięć?
Jest ich wiele, nie starczyłoby miejsca żeby wymieniać:)

właśnie zaczęłam "Diabeł ubiera się u Prady"... jestem dopiero na 94 stronie ale polecam!

Ja oglądałam film i jest świetny :) A podobno książka jest o niebo lepsza :D Jak już brać z tej "serii" to jeszcze są fajne "szminka w wielkim mieście", "dedykacja" i "sex w wielkim mieście" (ostatnio w kinach) :D

no i "Niania w NY"

Tak, też polecam :D Obecnie zajmuję się lekturką " Tajemnice" autorstwa Purcell Deirdre :) Tak w skrócie o czym jest... :

W roku 1944 szesnastoletnia Violet Shine zakochała się. Miłość była dla niej uczuciem czystym i namiętnym, które miało trwać wiecznie. Rodzice dziewczyny uznali jednak ten związek za wstydliwą tajemnicę, która nie może ujrzeć światła dziennego. W ich ascetycznym świecie jedynym rozwiązaniem wydawało się uwięzienie pięknej córki na wieży stojącego na klifie domu o nazwie Whitecliff.Sześćdziesiąt lat później Claudine Armstrong zostaje zaangażowana w sprzedaż zrujnowanego Whitecliff. Od wielu lat wokół domu i jego właścicieli krążą plotki, które dotąd uznawała za pozbawione sensu. Ale już pierwsza wizyta wciąga ją w historię Violet...

fajnie.... muszę skombinować...

ja obecnie czytam 'Atramentowe serce' (Cornelia Fuke).. Fajna książka ;)
Osobiście preferuję książki o tematyce problemów młodzieży, np. 'W sidłach Anoreksji''Chuda''Pamiętnik Narkomanki' ;)

to przeczytaj sobie "Hera, moja miłość" i "Lot Komety" Anny Onichimowskiej. Naprawdę świetne.

Czytałam wszystkie napisane książki przez Aś (oczywiście nie chodzi mi o to że są jej autorstwa xD) i stwierdzam że są super :D A po "atramentowe serce" jest kolejna książka "atramentowa krew" również zaczepista :D

muszę się wybrać do biblioteki...

kocham czytac ksiązki. mam dług wdzięczności do człowieka który wymyślił pisanie i czytanie!!
polecam wszystkie ksiązki Cecylii Ahern, moja idolka xD
książek które lubie jest tysiące więc sobie odpuszczę narazie wymienianie ich.
najbardziej jednak zapadła mi w pamięć książka: "Osobowość Ćmy" Grocholi... Nie wiem czemu...

OOOO :D To ja już się zabieram za sprawdzanie tej autorki :)

JA czytam bardzo dużo ale niestety tylko wtedy gdy jedna książka mnie wciąga.
A jak się skończy to 3 tygodniowa przerwa xD. Ale tak to jestem fanem  Christopher Paoliniego czyli autora eragona. Ja te książki kocham i chyba skisnę bo nie wytrzymam do listopada do wydania 3 części!
Lubię też Harrego  Pottera

obecnie czytam 'Malowana Mama' Jacqueline Wilson
o książce napisano:
Pokryta imponującymi tatuażami niemal od stóp do głów, Marigold jest najbardziej niezwykłą i najpiękniejszą matką pod słońcem. Tak przynajmniej uważa Delfina (która wolałaby jednak , żeby jej piękna mama nie spędzała całych nocy na suto zakrapianych imprezami poza domem i nie zachowywała się czasami tak ekscentrycznie...). Jej starsza siostra Stella nie jest już tego taka pewna. Bardzo kocha Marigold, ale czasem nie moze się powstrzymać od myśi, że czułaby się znacznie szczęśliwsza , gdyby jej mama była taka jak inne, normalne matki...

:)

jakżebym mogła zapomnieć... książki Doroty Terakowskiej - "Samotność Bogów", "Córka Czarownic", "Tam gdzie spadają anioły" i "Poczwarka"... piękne :)

Czytam książki prawie cały czas:P W koło macieju mogę czytać nowe części Pottera, lubie fantastyczne, młodzieżowe, czasami kryminalne:P Aż mnie załamuje, że żadna z was nie wymieniła"Buszującego w zbożu" Jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam:P Bardzo prawdziwa napisana przez jakiegoś 30 świra:P Mówi tak jakb miał faktycznie 16 lat:P świetna gorąco polecam:P

Książka "Tam, gdzie spadają anioły" jest dość... Cóż, zmusza do refleksji. I raczej nie powinno się jej czytać na plaży, w gorący słońcu, tylko pozostawić na jakiś wieczór albo na zimową porę. Ja już mam za sobą przeczytany cały cykl książki "Zmierzch" i muszę powiedzieć, że na prawdę... Wciąga.... Choć nie dla wszystkich ona jest. Nie umiem określić konkretnie jej gatunku, ale jest to coś na połączeinu romansu z dreszczowcem. Mi się w każdym razie podobała. A obecnie? Zanurzam się w moim prezencie urodzinowym pt. "Apelacja" J. Grisham'a. Zaczyna się ciekawie. Zobaczymy co będzie pod koniec :zadowolony:

A ja się zanużylam w "Czekoladę" Joanne Harris.

Cóż... "Apelacja" to książka.... Bardzo ciekawa, ale trzeba skupienia, żeby ją czytać... Ale... Jak to książka autorstwa Grisham'a... Każdą polecam :)

A ja caly czas powtarzam: "Buszujący w zbożu"! A aktualnie czytam moją lekturę "Opium w rosole"... grr... grr... Potrm znowu wrócę do Harry'ego Pottera. :D . A co do "Hera, moja milość". Wlaśnie jedna laska z mojej klasy caly czas dostaje uwagi na lekcjach, bo czyta tę książkę :D

Hehe.... Ja swojego czasu tez czytałam "Opium w rosole". Wg mnie Musierowicz dobrze pisze książki. Podoba mi się jej styl i to, jak układa historię ludzi. Ostatnio (tzn jakieś 3 miesiące temu) dobrałam się do najnowszej części jeżycjay, i tez byłam zadowolona :P Choć chyba pora przeżucić się na inne książki....

Ja ją tak średnio wlaśnie kupuję... Nie wiem, chyba nie lubię tego typu literatury :D Ale się nawet w "Plotkarę" ostatnio wkręcilam...

Ooooo :D I bardzo dobrze, że sę za to wzięłaś :D Plotkara (książka jak i serial) są genialne :D Wprawdzie najpierw polecam przeczytać książkę, gdyż fabuła filmu jest nieco odmienna od rękopisu. Zresztą, i tak nawet o tym było już wspomniane, że słynny serial "Gossip girl" jest wyłącznie oparty na książkach... Ale i serial, i książka.... No co tu dużo mówić. Każda szanująca się dziewczyna musi to przerobić xD

A ja teraz do 3 marca mam przerobić po angielsku "Królową Afryki".... Więc weekend zapowiada się ciekawie :D

Ja teraz nie czytam, ja sama piszę.

czytam teraz Harry'ego Pottera.... tylko się nie śmiejcie...

Podobno każdy szanujący się człowiek (tzn nastolatek xD) musi to przeczytać...
Ja się jednak do tego grona nie zaliczam xD
Kiedyś wzięłam te książkę do ręki, ale po pierwszych stronach stwierdziłam, że fabuła to raczej nie dla mnie....

A ja to mogę czytać be końca! Czekolada, Czekolada, Czkolada! [chodzi mi tu o książkę :D ]

Ach, też fajne czytadło :P Tak samo zresztą jak film....
Nie wiem czy czytałyście, ale jest też taka jakby kontunuacja "Czekolady", a mianowicie "Rubinowe czułenka". Przeczytałam w zawrotnym tempie... I tak samo, polecam :D
A teraz moje "książkowe myśli" muszą skupić się na Kamlecie :/:/

A ja na "opium w rosole"... Buhaha. Z chęcią przeczytam tę "kontynucję" :D

Matko... Dlaczego nauczyciele nas "trawią" takimi bzdurami?
Po co mi taki np. "Hamlet" ?
Możnaby wziąść odpowiednie cytaty, fragmenty textu i by było po problemie.... A tu musimy czytać całą książkę, i na dodatek zapamiętać tych wszystkich bohaterów, ich znaczenie w lekturze i jeszcze jakieś głupie wątki, które podobno niosą morały czy coś koło tego...Grrrrrr......

Pan Tadeusz...

Uuu... Ja Ci życze powodzenia... Ja czytać tej lektury nie mogłam... Normalnie jakieś obrzydzenie czy coś.... Tzn przeczytać i tak ją później musiałam :D Ale ten tekst pisany wierszem? Nie, to nie dla mnie...

Ja to czytam z wlasnej woli. To nie jest moja lektura.

Aa... No to tylko zostaje mi podziwiać :) W 3 klasie to będziesz miała za lekturę :P
A ja dziś kończyłam czytać Hamleta (bo dziś miałam z tego spr xD) i normalnie... Zbrzydła mi od czytania ta książka...

Przypuszczam... Ale, "szacun", Alex.

Ach, dziękować dziękować :D
Jeszcze dobrze nie ochłonęłam po Hamlecie (w ogóle go nie zaczęliśmy przerabiać tak prawdę mówiąc xD) A już mam się brać za 2 lektury xD
"Dywizjon 303" i chyba "Kamienie na szaniec" xD
Life is brutal and give U kopas w du*** :D

Ćumpa! Male Ćumpiątka! A ja nadala w Harry Poterze. No i w Ani z Zielonego Wzgórza[nie śmiać się proszę]. Poezja! Poezja! Poezja!

Hmm... Czy da się dwie książki czytać jednocześnie i wszystko z nich pamiętać? Dodam, że jedna jest to książka o II wojnie światowej a druga... Też coś z historią polski... (czytaj---> <Dywizjon 303" i "Kamienie na szaniec")... O zgroooozo xDD AAAAA!!!!!

Hmm... Ja zazwyczaj czytam parę książek jednocześnie. I raczej mi to idzie nawet :D .

<hahahaha> No mi też "jakoś" idzie... O ile te książki są wciągające... Ale lektury? To raczej mało kiedy jest wciągające xD

No fakt... Chyba że lekturą jest "Buszujący w Zbożu".

Fajna? OOO:D to chyba będzie moja następna lekturka xD A o czym ona opowiada? Bo kilka razy coś o niej słyszałam, ale jakoś tak... Nie zwróciłam szczególnej uwagi na treść...xD

Jak moglaś! Nie powiem, to po prostu trzeba przeczytać... Mogę powiedzieć mój ulubiony cytat... "Dupa mnie rozbolala o Twojego gadania" :D

ooo:D To mi się już ta książka podobać zaczyna :good: buahahahahaha xD Taa... mi tylko jedno w głowie xD No ale no... Od 2 dni mam na kompie "kamienie na szaniec" i powiem Wam, moje drogie, że jakoś tak średnio mi się chce do nich zabrać :/

A ja czytam Malego Księcia... poraz setny...

Hmm... Mały książę to fajna książka :) ładna i ma ciekawą treść. I to właśnie z tej książki pochodzą najpiękniejsze cytaty :)

Wiem o tym... "A teraz powiem Ci mój sekret. Jest bardzo prosty : Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu..."

Tak :) Albo :"Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca..."

albo "Na zawsze jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...".

Hmm... Ostatnio natknęłam się na kolejny, ciekawy cytat. Nie pochodzi on wprawdzie z "Małego księcia", ale też jest... Dobry...

"Ktoś kiedyś powiedział, że w chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go już kochać na zawsze"
                                                                                       Carlos Ruiz Zafón — "Cień wiatru"

Czy to prawda?

nie... to nie jest prawda... przynajmniej tak mi się wydaje...
czytam teraz po raz trzeci "Ptaśka" Williama Wartona... polecam :)

"8 dzień tygodnia."
Opowiadania M. Hłasko.

Hmm... Nareszcie mogę sobie lekturki odpuścić <haha> :D

wspomnienia hałturzystki.

"Niemy śmiech"
"Pamiętnik nimfomanki"
No i powrót do "Dywizjonu 303"... Cóż, jak się dostało ndst za spr, to chyba warto zabrać się za przeczytanie lektury xD Matko... rodzice mnie za to zabiją...

Stok[r]otka.


<haha>.

"Scarlet"

Kontunuacja "Przeminęło z wiatrem". Ma nie najlepsze opinie.... Więc trzeba to sprawdzić :)

pamiętniki adama i ewy...

"Piąta aleja"
I coś tam jeszcze, takie... dziwne coś, co się czyta na rozluźnienie... Coś o szkole i prawdziwym życiu...

stare, bardzo stare archiwum z mojego gadu. najbardziej się uśmiałam ze starych rozmów z Pawłem Gawędą.

"Piąta aleja" oraz "Madame" :)

wszystko mnie bawi hahahah....
a to że sięgnęłam po raz 10000 po harrego pottera to mega....
hahahahahaha....

No widzisz Wera... Ja nawet tej książki nie czytałam.. xD
Kilka lat temu zaczęłam czytać pierwszą część, ale jakoś tak mi się znudziło to xD (wtedy byłam jeszcze na etapie, że nie lubiłam czytać). I jakoś tak mi zostało, że już chyba 6 część będzie w kinie a ja żadnegotomu książkowego nie przeczytałam :P:P:P

Przeczytaj siódmy, ostatni :D .
No bo najlepszy w sumie, ale tak głupio czytać ostatnią część, gdy nie czytało się sześciu poprzednich :D .

No własnie... Obecnie zajmuję się jakimiś dziwnymi książkami xD Które "wchłaniam" w około 3 h xDD

a ja cały czas pochłaniam moje stare archiwum :D np takie sprzed roku :D .

Ach... Sprzed roku? Ja kiedyś je wykasowałam xD Więc nie mam czego czytac tam xd

ale stare archiwum są super.
jaka ja byłam inna rok temu...

A jaka ja byłam inna na początku gimnazjum xD Taka... poskrominona xD

Ja byłam prawie jak plastik :D .

<haha> Kazdy chyba miał takowy początek. Sęk w tym, że jak się wychodzi z tej placówki, żeby jednak pozostać hmm... sobą?

zajawka na plotkarę. początek.

Ooo :D Polecam polecam gorąco :D
Ale najpierw lepiej przeczytać a dopiero później oglądnąc serial. Bo jak to wiadomo... Produkcja jest tylko na podstawie książki :/

ja widziałam kawałek pierwszego odcinka i potem przeczytałam książkę... i trzeba przyznać, że dużo się to różniło... :].

Nom... Powiem Ci, że historia w książce jest KOMPLETNIE inna od serialu... Co nie znaczy że któreś jest gorsze :D Co to, to nie :D Oba są genialne. Tylko inne. Ale i tak zarąbiste xD

Mi się tak samo podobało i jedno, i drugie, aczkolwiek nie uważam tych przypadków za genialnene :P .

Ach.. No każdy ma inne gusta :P Ale ja właśnie gustuję w czymś takim więc wiesz... Mi się to b. podobało :D

Ty, ale się w serial wkręciłam hahahaha
Znalazłam stronę, na której można oglądać online ;) .

Dla godnych wiedzy:
www.seans24.pl

A widzisz :D Coś w tym jest... W każdym razie (wg mnie) ten serial uzależnia xD I dlatego ja się już nie mogę 3 sezonu doczekać xD

Ja dopiero na szczęście przy pierwszym :D
A ja tak miałam z dr. House...
Na tej stronie też znajdziecie ;) .

Tak?? ooo... great :D Ja właśnie skończylam oglądac jego 3 sezon i się zabieram za 4. Siostra okazała się miłosierna i przywiozła mi wszystkie aż do 5 sezonu :D Więc teraz deszczowe dni nie są straszne :D Bo jest co porobić (nie żeby wcześniej nie było co robić w taką pogodę... wtedy się coś gorszego wymyślało xD)

No!
Rozwijajcie się ludzie. Medycznie. hihihihi....

No ba, medycznie xD Trafiłaś słuchaj w samo sedno :D Ja tam powinnam się rozwijać pod tym względem xD W końcu... Matury z bio i chemii dobrze się nie zda jeżeli nie bd się samemu uczyć dodatkowo :D xD Więc ludzie, bójcie się xD

jestem miszcz.
ja się jeszcze nie zastanawiałam, z czego będę pisać maturę... ale chyba z historii sztuki... tak myślę.

Matura dopiero za 3 lata... (przynajmniej ja)... Więc wiesz... Jeszcze wiele się może zmienić :P

Ale ja i tak, by skończyć szkołę, muszę pisać egzamin z historii sztuki o zakresie materiałowym takim samym, jak na maturze. Więc skoro i tak będę musiała to wykuć, by mieć dyplom, to dlaczego sobie przy okazji nie napisać matury? :D

A ja się wczoraj naczytałam znaków drogowych dla samochodów...
"Grodziec Śląski ---->" haha :D

Albo
-Gdzie jesteście?
-Przy znaku z krową.

super było do momentu dotarcia do celu... a dotarcie do celu zajęło nam dobre trzy godziny :D .

11 minut.... B. fajna książka, warto przeczytać... Chociażby tylko dla pewnych cytatów. I dla samego siebie...

Książki o Nirvanie. Wszystko, artykuły "The Rolling Stona Magazine", wywiady, dzienniki Kurta Cobain'a, dzienniki Curtney, teksty piosenek... Wszystko.

Ostatnio? "Lektor"....
Teraz "Coco".... A w między czasie jeszcze bd "Król Edyp" :P

Robert McLiam Wilson "Zaułek Łgarza" i "Ulica marzycieli"... polecam, choć to drugie bardziej... prawie najbardziej magiczne na świecie...

A czytała któraś z Was "Cień wiatru" ?

Ja nie czytałam..
Ostatnio zaczytałam się w "niespokojne godziny". polecam.

A możesz tak po krótce o tym opowiedzieć? :)

moja droga B.....
fantastyczna książka!
listy Krystyny Jandy do jej przyjaciółki, w książce nazwaną tytułową "B.". książka stała się jedną z moich ulubionych :D